Z artykułu dowiesz się:
Dlaczego warto ograniczyć podlewanie?
Przeobrażanie środowiska naturalnego przez człowieka powoduje, że na Ziemi jest coraz mniej dobrej jakości wody pitnej. Niewykluczone, że w miarę ocieplania klimatu ten problem będzie narastał. Oszczędzanie wody - nie tylko w ogrodach - staje się koniecznością.
Nie oznacza to, że w ogóle nie należy podlewać ogrodu albo trzeba wymienić wszystkie rośliny na odporne na suszę. Po prostu trzeba trochę zmienić swoje nawyki i technikę uprawy roślin. Dzięki temu podlewanie zostanie ograniczone, a przy okazji obniżą się rachunki za wodę. Więcej czasu będzie też na przyjemności, np. kawę na tarasie czy zabawę z dziećmi.
Jakie są sposoby na zmniejszenie zużycia wody w ogrodzie?
Podlewanie można ograniczać na różne sposoby. Przede wszystkim należy dążyć do tego, by gleba magazynowała jak najwięcej wody z naturalnych opadów, np. deszczu czy śniegu. Należy też zadbać, by ziemia nie wysychała zbyt szybko. Najlepiej stosować nie jeden sposób na zmniejszenie zużycia wody do podlewania, ale kilka jednocześnie.
1. Ściółkowanie roślin
To bardzo prosty i skuteczny sposób na ograniczenie podlewania zarówno roślin w ogrodzie, jak i na balkonie oraz tarasie. Ściółka zapobiega przed zbyt szybkim wyparowywaniem wody z ziemi. Jednocześnie woda – z podlewania lub opadów – może przez ściółkę swobodnie przenikać w głąb gleby.
Na ściółkę nadają się różne materiały, zarówno naturalne, jak i sztuczne. Materiały naturalne to np. kora, zrębki, szyszki, biowłóknina z wełny owczej, włókno koksowe, słoma, Torf ogrodniczy odkwaszony oraz Torf ogrodniczy kwaśny. Wszystkie ściółki naturalne rozkładają się po pewnym czasie i „znikają” z powierzchni ziemi. Trwa to od kilku miesięcy do kilku lat. Najszybciej rozkłada się torf i słoma, a najwolniej – szyszki i wełna owcza. Jednak każda ściółka w rzeczywistości zostaje w glebie, tyle że w postaci próchnicy. Dzięki niej ziemia lepiej magazynuje wodę oraz składniki pokarmowe. Ściółki naturalne należy systematycznie uzupełniać. Ściółki sztuczne to np. agrotkaniny oraz agrowłókniny. Ich trwałość wynosi kilka sezonów.
Nie wszystkie ściółki mają walory ozdobne. Dlatego ich rodzaj trzeba dopasować do roślin i stylu ogrodu. Przykładowo, do warzyw i truskawek odpowiednie są słoma, torf, agrowłóknina, agrotkanina, biowłóknina z wełny owczej. Do ściółkowania roślin ozdobnych najczęściej stosowane są kora, zrębki oraz torf. Kwiaty balkonowe można ściółkować np. korą, biowłókniną z wełny owczej czy włóknami kokosowymi.
Przeczytaj także: Ściółkowanie korą – 6 zalet
2. Podłoża magazynujące wodę
Nie każda gleba tak samo magazynuje wodę. Zwłaszcza w przypadku ziemi piaszczystej, przepuszczalnej woda szybko przenika do jej głębszych warstw. Dlatego płytko korzeniące się rośliny, jak trawa czy warzywa, nie mogą z niej w pełni korzystać.
Zdolność absorpcyjną ziemi można poprawić poprzez stosowanie specjalnych dodatków do gleby, które magazynują wodę. To np. hydrożele oraz glinki ogrodnicze. Ich wspólną cechą jest zdolność absorbowania wody (nawet 100% wagi). Następnie, gdy ziemia wokół nich schnie, oddają wodę. Działają wiele lat. Dodatki magazynujące wodę miesza się z ziemią przed sadzeniem i siewem roślin. Polecane są zwłaszcza do roślin na balkonach i tarasach oraz wrażliwych na brak wody, zwłaszcza po posadzeniu oraz siewie.
Ciekawym produktem typu 4w1 jest TerraCottem universal. To innowacyjna odżywka do gleby, dzięki której rośliny mają zapewniony stały dostęp do wody oraz składników pokarmowych. W jej składzie są hydrożel, nawóz (mineralny i organiczny), materiał nośnikowy pobudzają wzrost roślin, a także lawa wulkaniczna równomiernie rozprowadzająca wszystkie składniki w glebie i poprawiająca jej strukturę.
Bardzo wygodne w użytkowaniu są podłoża z hydrożelami. To np. Ziemia do pelargonii HYDRO+, która długo utrzymuje wilgoć. Zawiera hydrożel, glinkę, nawozy startowy i długodziałający, torf oraz kokos. To idealne podłoże nie tylko do uprawy pelargonii, ale także innych kwiatów balkonowych.
Hydrożel i glinkę, które magazynują wodę, zawiera również Podłoże do iglaków HYDRO+. To ziemia powstała na bazie torfu frezowanego i drobnej frakcji kory sezonowanej drzew iglastych. Dodatkowo w jej składzie są nawozy startowy i długodziałający.
3. Więcej nawozów organicznych
Przynajmniej co jakiś czas warto zasilać rośliny nawozami organicznymi. To produkty naturalnego pochodzenia, z dużą zawartością masy organicznej. Dlaczego to takie ważne? Masa organiczna zamienia się w ziemi w próchnicę. Zawarte w niej kwasy humusowe odpowiedzialne są za wiele reakcji biochemicznych, które przekładają się na urodzajność gleby. Dzięki próchnicy ziemia zdecydowanie lepiej magazynuje wodę, ale też składniki pokarmowe. Poza tym korzenie roślin łatwiej mogą je przyswajać. Bogatym źródłem próchnicy są nawozy organiczne. Jednym z najlepszych jest obornik: świeży oraz Obornik granulowany. Zaletą nawozu granulowanego są m.in. brak uciążliwego zapachu i łatwe przechowywanie.
Na bazie kompostu, który także zawiera bardzo dużo masy organicznej, produkowane są nawozy ekologiczne do borówek, warzyw, winorośli, truskawek, drzew i krzewów owocowych, pomidorów, ogórków i ziół oraz trawnika. Mają one postać suchych granulek.
Przeczytaj także: Obornik granulowany – jak stosować jesienią oraz Jakie błędy popełniają ogrodnicy
4. Dobór roślin odpornych na suszę
W polskich ogrodach uprawia się setki gatunków roślin, które pochodzą z różnych kontynentów. Większość ma przeciętne zapotrzebowanie na wodę. Są też takie, które dobrze rosną tylko w wilgotnej ziemi. Innym podlewanie, np. wiosennym kwiatom cebulowym, może nawet szkodzić. Gdy mają nadmiar wody, chorują i często zamierają.
Wybierając rośliny do ogrodu warto zwracać uwagę na ich wymagania co do podlewania. To ważne szczególnie w przypadku większych nasadzeń, np. roślin żywopłotowych. Roślin potrzebujących częstego podlewania nie należy sadzić z tymi, którym wystarcza tylko deszcz od czasu do czasu. W ogrodzie można np. wyodrębnić strefę bez podlewania, np. skalniak czy rabatę kwiatową.
Rośliny ogrodowe, których nie trzeba podlewać:
- Aronia
- Cebula siedmiolatka
- Hiacynt
- Krokus
- Jałowiec nadbrzeżny
- Jałowiec płożący
- Jałowiec pospolity
- Juka
- Lawenda
- Maczek kalifornijski
- Macierzanka
- Ostrokrzew
- Pigwowiec
- Rozchodnik
- Sosna pospolita
- Trzmielina
- Tulipan
- Śnieżyczka przebiśnieg
- Winobluszcz pięciolistkowy
- Zawilec gajowy i grecki
5. Trawnik inaczej
Klasyczny trawnik zwykle potrzebuje częstego podlewania. Zużycie wody można jednak znacznie zmniejszyć. Przede wszystkim zakładając trawnik trzeba wybierać mieszanki nasion traw dostosowanych do nasłonecznienia, rodzaju gleby oraz intensywności użytkowania. Wskazówki łatwo znaleźć na opakowaniach.
Warto też rozważyć, czy nie założyć trawnika mniejszego. Każdy jego metr kwadratowy będzie trzeba przecież latami podlewać. Zmniejszenie trawnika nie musi utrudniać korzystania z niego do rekreacji, jak zabawy dzieci czy opalanie. Zaoszczędzone miejsce – zamiast trawnika - można obsadzić roślinami nie wymagającymi podlewania albo potrzebującymi podlewania tylko w czasie suszy.
Inny sposób na ograniczenie podlewania trawnika to łąka kwietna. Oprócz trawy sieje się także odporne, niskie byliny, np. koniczynę (ma odmiany ozdobne), oraz kwiaty, które same się rozsiewają, jak stokrotki.
Dostępne są też gotowe mieszanki traw i kwiatów do założenia łąki kwietnej, np. Chaber. W bogatym składzie tej mieszanki są trawy, jak kostrzewa czerwona Kos - 15%, kostrzewa czerwona Reda - 17%, kostrzewa trzcinowa Tomahawk - 20%, życica trwała Maja - 20%, życica trwała Solen - 20%, wiechlina łąkowa Blackjack - 4%, kostrzewa szczeciniasta Ridu - 4%, a także rośliny kwitnące: ogórecznik lekarski, nagietek lekarski, chaber bławatek, złocień właściwy (jastrun właściwy), nachyłek barwierski, onętek, jeżówka purpurowa, żmijowiec babkowaty, gryka zwyczajna, gipsówka wytworna, lebiodka pospolita, komonica, len zwyczajny, nostrzyk biały, melisa lekarska, dziwaczek, czarnuszka damasceńska, facelia błękitna, szałwia lekarska, koniczyna krwistoczerwona.
Przeczytaj także: Jak założyć łąkę kwietną
6. Siew i sadzenie jesienią
To sposób na wykorzystanie naturalnych opadów jesiennych oraz zimowych. Późną jesienią, zamiast wiosną (w polskim klimacie bywa sucha), można posiać nasiona warzyw wschodzących długo i potrzebujących wilgotnej gleby, jak pietruszka, marchew czy pasternak. Wzejdą wiosną bez podlewania.
Nie trzeba też podlewać krzewów oraz drzew ozdobnych i owocowych posadzonych jesienią. Warto jednak pamiętać o ściółce, zabezpieczającej przed głębokim przemarzaniem ziemi (zwłaszcza gdy zima jest bezśnieżna). Do ściółkowania większości roślin ogrodowych nadaje się Torf ogrodniczy odkwaszony. Do roślin kwaśnolubnych, jak azalia, borówka, wrzos, różanecznik, lepszy jest Torf ogrodniczy kwaśny (ma odczyn pH 3,5-4,5). Torf rozkłada się i zamienia w próchnicę. Dzięki temu w następnych latach gleba lepiej magazynuje wodę oraz składniki pokarmowe.
7. Mączka bazaltowa
To naturalny, działający wolno nawóz produkowany ze skał bazaltowych. Mączka bazaltowa zawiera dużo m.in. krzemionki, wapnia, magnezu, żelaza. W ogrodzie ma wiele zastosowań, oprócz nawożenia. Jednym z nich jest poprawa właściwości absorpcyjnych gleby. Mączka bazaltowa, dodana do ziemi, magazynuje wodę, nie pozwalając jej „uciec” do głębokich warstw gleby. Kiedy jest sucho, oddaje ją do ziemi, dzięki czemu rośliny mogą z niej korzystać dłużej.
Mączkę bazaltową można rozsypać na powierzchni ziemi i przekopać (najlepiej jesienią). Nadaje się także do zaprawiania nasion przed siewem, Mączkę bazaltową dodawać można do dołków przed sadzeniem krzewów i drzewek (oprócz kwaśnolubnych) oraz do kompostu. Dzięki temu rośliny przez wiele lat mogą korzystać z zawartych w niej składników pokarmowych oraz właściwości magazynowania wody.
Przy pomocy nawozów z mączką bazaltową można nawet poprawić właściwości absorpcyjne gleby, na której jest założony trawnik. Przykładem takiego preparatu jest Nawóz Zadbany Trawnik z mączką bazaltową – dostarcza składników pokarmowych i materii organicznej, odkwasza oraz poprawia strukturę ziemi. W efekcie trawa jest bardziej odporna na przesuszenie.
Przeczytaj także: Jak wykorzystać mączkę bazaltową w ogrodzie
8. Jesienne nawożenie
Tylko pozornie jesienne nawożenie ogrodu nie ma związku z podlewaniem. Gdy rośliny przechodzą w stan spoczynku, warto zastosować nawozy mineralne zawierające tylko fosfor i potas. Te dwa składniki mają duży wpływ na gospodarkę wodną roślin w czasie zimy oraz w następnym sezonie. Szczególnie duże ich niedobory występują na glebach piaszczystych oraz po upalnych latach, suszy i obfitych deszczach. Aby potas i fosfor stały się przyswajalne dla roślin, potrzeba czasu. Dlatego nawozy jesienne z fosforem i potasem stosuje się od sierpnia do października, aby po zimie stały się w pełni dostępne dla roślin. Optymalny skład mają gotowe preparaty: Nawóz granulowany jesienny do iglaków i tui, Nawóz granulowany jesienny do roślin ozdobnych, Nawóz granulowany jesienny do trawników.
Trzeba pamiętać, że gleba zdecydowanie lepiej magazynuje fosfor i potas, jeżeli zawiera próchnicę. Dzięki niej rośliny mogą też lepiej przyswajać te składniki. W efekcie stają się bardziej odporne na brak wody. Dlatego warto stosować np. nawozy organiczne oraz ściółkować rośliny.
Przeczytaj także: Nawozy jesienne do trawników – jak stosować
9. Mikoryza, czyli grzyby symbiotyczne
Nie wszystkie grzyby w ogrodzie są sprawcami chorób roślin. Wiele z nich jest bardzo pożytecznych. Zasiedlają korzenie i wchodzą w symbiozę z roślinami, na czym korzystają obie strony. Grzyby czerpią z roślin składniki pokarmowe. Jednocześnie dbają o żywicieli chroniąc je przed chorobami i szkodnikami, a także dostarczając wodę. Dzięki nim powierzchnia chłonna korzeni zwiększa się nawet tysiąc razy. To sprawia, że rośliny bardziej są odporne na brak wody.
Grzyby symbiotyczne znajdują dobre warunki rozwoju w ogrodach, gdzie stosuje się ściółkowanie oraz nawozy organiczne. Mikoryzę można też kupić w sklepach ogrodniczych. Jej aplikacja jest bardzo prosta.
Przeczytaj także: W jaki sposób stosować mikoryzę
10. Inne techniki podlewania
Rośliny ogrodowe zwykle podlewa się przy pomocy konewki albo węża ogrodowego zakończonego pistoletem, lancą czy zraszaczem. Technik podlewania jest jednak więcej, np. nawadnianie kropelkowe (przy pomocy węża kroplującego). Technika podlewania ma bardzo duży wpływ na zużycie wody. Przykładowo, zraszacze (wahadłowe, pulsacyjne i dookolne) sprawdzają się do nawadniania trawników (modele dookolne mogą w czasie zraszania być używane także jako prysznice ogrodowe).
Do podlewania warzyw, bylin, krzewów i drzewek wygodniejsze są pistolety oraz konewki. Pozwalają nawodnić wybrany obszar, w tym bez moczenia liści (dzięki temu unika się chorób grzybowych). Nawadnianie kropelkowe zaś sprawdza się m.in. na rabatach kwiatowych, pod osłonami, w warzywniku. Woda bardzo powoli sączy się z węża blisko korzeni roślin. Jego dodatkowym atutem jest brak konieczności rozwijania, przenoszenia i zwijania węża ogrodowego. Podlewanie łatwo zautomatyzować przy pomocy urządzeń montowanych na zwykłych kranach. Zaprogramować można dni, czas i intensywność podlewania.
Warto zbierać deszczówkę w ogrodzie. Podlewa się nią rośliny przy pomocy konewki. W ten sposób oszczędza się setki litrów wody.