Z artykułu dowiesz się:
Jak wygląda kuna?
W Polsce występują dwa gatunki: kuna domowa (znana jako kamionka i szopówka) oraz kuna leśna (często nazywana tumak). Oba należą do rodziny łasicowatych. Spokrewnione są m.in. z fretką, gronostajem, łasicą, sobolem, tchórzofretką, wydrą. Zarówno kuna domowa, jak i kuna leśna są aktywne zwykle wieczorem i w nocy, między godzinami 18 a 9 (jednak nie jest to regułą). Obie są podobne. Mają płowe futra. Ważą po 1-1,5 kg (samce są większe). Kuna domowa ma podgardle białe, a leśna – żółtawe. Ich ciała – o długości do 70 cm - są wysmukłe i gibkie. Charakterystyczną cechą kuny domowej są opuszki stóp pozbawione futra.
Kuny mają małe głowy osadzone na grubej szyi, z niewielkimi, zaokrąglonymi uszami. Pyski są spiczaste, a w nich – prawie po 40 zębów. Na górnej wardze znajdują się szczeciówki (zwane popularnie wąsami). Nogi kun są krótkie, muskularne, zakończone pięcioma palcami z ostrymi pazurami. Dzięki nim kuny potrafią się doskonale wspinać. Mają świetny wzrok. Ich oczy świecą w dzień w żółtym kolorze, zaś w nocy – czerwonym. Bardzo wyostrzone są również inne ich zmysły, jak węch i słuch.
Kuna leśna rzadko wchodzi w drogę człowiekowi. Kuna domowa – przeciwnie. Zamieszkuje ludzkie siedziby. Chętnie osiedla się w stodołach, spichlerzach, oborach, szopach, owczarniach, stajniach, kurnikach, szopach, domkach letniskowych, drewutniach, na strychach, a nawet w kościołach. Czasem zakłada legowisko w stosach kamieni i drewna.
? Ze względu na skryty, nocny tryb życia, kunę domową rzadko udaje się zobaczyć. Łatwiej ją usłyszeć. Hałas, jaki powoduje, bywa odbierany przez wiele osób jako nawiedzenie domu przez duchy. Obecność kuny można też zauważyć po resztkach zabitych przez nią zwierząt oraz odchodach (zostawia je w jednym miejscu).
Czym żywi się kuna?
Kuna domowa jest wszystkożerna. To doskonały myśliwy. Tam gdzie mieszka kuna, nie ma problemu ze szczurami i myszami, gdyż są głównymi składnikami jej jadłospisu. Kuna poluje także na ptaki (dorosłe i pisklęta), zwłaszcza gołębie, sowy i wróble, nietoperze, owady, żaby, węże. Nie gardzi jajkami. Samice kun mają zwyczaj przynosić jaja swoim młodym do gniazda.
W sezonie letnim żywią się również słodkimi owocami. Kuny w ogrodzie zjadają zarówno owoce opadłe, jak i wiszące na gałęziach (mogą je zjadać całe albo tylko nadgryzać). Smakują im zwłaszcza jabłka, śliwki, maliny i gruszki, ale nie gardzą też dojrzałymi pomidorami. Nierzadko polują na zwierzęta gospodarskie, jak kury, kaczęta, gęsięta, króliki. Mogą być niebezpieczne dla kotów, zwłaszcza młodych, ale raczej unikają z nimi kontaktu. Samice kun polują zwykle na mniejsze ofiary niż samce.
? Poszczególne kuny mają swoje preferencje kulinarne: niektóre przepadają np. za malinami, a inne wolą jajka. Zdarzają się kuny lubiące pieczywo i wędliny, np. zjadają resztki po grillu zostawione na tarasie. Kuny są łasuchami. Zwabiają je słodycze, jak cukierki, ciastka i miód.
Czy kuna jest szkodnikiem?
Z jednej strony kuna bardzo skutecznie niszczy szczury i myszy. Z tego powodu oswojone kuny trzymano dawniej np. w stajniach i chlewniach, aby tępiły gryzonie. Na ich terytorium gryzoni praktycznie nie ma.
Niestety, z drugiej strony kuna może wyrządzać szkody. Kuna w ogrodzie nadgryza owoce, co sprawia, że są do wyrzucenia. Poluje również na ptaki, w tym hodowlane. Jest zmorą zwłaszcza hodowców gołębi i kur. Uciążliwy bywa nocny hałas, jaki wywołuje – szczególnie w czasie godów, co ma zwykle miejsce w czerwcu, lipcu i sierpniu oraz gdy młode wychodzą z gniazda. W tym czasie kuny często biegają po strychu i dachu (młode także po drzewach i ogrodzeniach, gdyż uczą się wspinania).
Hałas jest duży zwłaszcza wcześnie rano i w księżycowe noce. Jego natężenie zależy też od rodzaju pokrycia dachowego oraz termoizolacji dachu i strychu. Bardziej uciążliwy jest hałas na dachach pokrytych blachą oraz bez termoizolacji. Może on przypominać kroki, tupanie, uderzanie, spadanie przedmiotów. Wielu osobom kojarzy się z obecnością duchów. Dodatkowo w okresie godów kuny wydają odgłosy podobne do kotów.
? Kuny mogą pogryźć kable w samochodzie i skórzane drobne przedmioty, zjeść zapas suszonych owoców trzymanych w spiżarni, a nawet zrobić sobie gniazdo z puchowej poduszki przechowywanej na strychu. To bardzo inteligentne zwierzęta, które szybko się uczą. Każdy osobnik ma trochę inne zwyczaje.
Jak pozbyć się kuny?
Nie ma jednego skutecznego sposobu na kuny. Najlepiej stosować kilka jednocześnie. Wtedy jest większa szansa, że kuna się wyprowadzi albo… nie wprowadzi. Warto wiedzieć, że kuna domowa żyje w pojedynkę. Wyjątkiem są matki z młodymi. Młode rodzą się wczesną wiosną i pozostają pod troskliwą opieką matki aż do jesieni. Wtedy zaczynają bić się między sobą i odchodzą, by założyć swoje własne terytorium. Zwykle ich rewiry mają co najmniej 10 hektarów. Dlatego zwykle po domu, budynkach gospodarczych czy sadzie grasuje zwykle tylko jedna kuna.
Kuna domowa żyje średnio 10 lat. Jeśli kuna nagle znika, po latach walki z nią, możliwe, że po prostu padła ze starości. Wtedy trzeba koniecznie zadbać, by na posesję nie wprowadził się młody osobnik.
1. Preparaty zapachowe
Jeżeli na strychu, w stajni, kurniku czy garażu zostaną znalezione pozostałości zagryzionego ptaka, szczura albo skorupki jaj, trzeba od razu zastosować preparat odstraszający kuny. Podobnie należy postąpić, gdy na strychu zaczynają „straszyć duchy” albo w samochodzie czy ciągniku zostanie znaleziony nadgryziony kabel. To ślady działalności kuny, ale w niektórych wypadach mogą być spowodowane także przez szczury. Aby się upewnić, czy to kuna, można zainstalować fotopułapki (włączają się, także nocą, gdy czujniki wykryją ruch).
Kuny mają bardzo wrażliwy węch. Płoszą je nieznane zapachy, ale jednocześnie przyzwyczajają się do nich, tak jak np. koty i psy do dymu z papierosów. Na nieużytkowanych strychach można stosować np. naftalinę, która służy także do tępienia moli odzieżowych. Kuny unikają miejsc, gdzie są psy. Płoszy je także zapach psiej sierści. Wygodnym i skutecznym rozwiązaniem są gotowe preparaty na kuny.
W pomieszczeniach, na zewnątrz i w pojazdach można stosować Płyn na kuny Target. Ten środek zniechęca kuny do przebywania w miejscu oprysku. Zawiera silne, odstraszające substancje zapachowe na bazie naturalnych składników. Działa do 8 tygodni (na zewnątrz zabieg należy powtórzyć po intensywnych opadach deszczu). Teren odwiedzany przez kuny opryskuje się preparatem w dawce 25 ml na 1 m². Można też nasączyć preparatem szmatkę i umieścić ją w płytkim naczyniu. Następnie pojemnik ze szmatką ustawia się w miejscu występowania kun. Płyn nadaje się także do zabezpieczania kabli przed kunami!
Na posesjach odwiedzanych przez różne dzikie zwierzęta przydaje się Spray na kuny, lisy, nornice, dziki i krety. Działa do 12 tygodni przy bezdeszczowej pogodzie, zaś jeśli pada deszcz - około 8 tygodni. Płoszy również zające, króliki, karczowniki ziemnowodne. Preparat można stosować m.in. w ogrodzie, pomieszczeniach gospodarczych, pojazdach, na strychach. Jego skład jest oparty na bazie naturalnych olejków eterycznych.
Kuny to zwierzęta, które znaczą swój teren. Zapach kun przypomina piżmo.
Dlaczego kuny przegryzają kable, np. w samochodach i ciągnikach? Prawdopodobnie mechanizm takiego zachowania jest podobny jak w przypadku psów czy kotów, które w ten sposób gryzą np. buty, nogi mebli, wycieraczki. Jedne robią to stale, inne nigdy. Kuny mogą też gryźć skórzane przedmioty, np. końską uprząż i rękawice. Z obserwacji kun oswojonych wynika, że najczęściej przedmioty gryzą osobniki młode.
? Kuny to zwierzęta ciekawskie i odważne. Potrafią dostać się nie tylko do wnętrz zamkniętych samochodów i uszkodzić kable czy tapicerkę. Ich głośnymi wyczynami było kilkukrotne uszkodzenie Wielkiego Zderzacza Hadronów, uznawanego za największą maszynę na świecie. Jego główne elementy znajdują się głęboko pod ziemią w pobliżu Genewy w Szwajcarii. Kuny nie przeżyły wycieczek po Wielkim Zderzaczu Hadronów (panuje w nim bardzo wysokie napięcie elektryczne). Pozostałości jednej z kun znajdują się na wystawie Dead Animal Tales w Muzeum Historii Naturalnej w Rotterdamie w Holandii.
2. Pułapki na kuny
Odławianie kun jest możliwe przy pomocy żywołapek, które wykorzystuje się również do łapania m.in. lisów, szczurów, łasic, norek. Przynętą mogą być np. sucha bułka lub jajko (surowe). Pułapkę ustawia się w miejscu, gdzie prawdopodobnie jest kuna: na strychu, w pobliżu gołębnika i kurnika, w budynku gospodarczym. Kuny są bardzo nieufne w stosunku do przedmiotów, z którymi nigdy się nie spotkały (mają bardzo dobrą pamięć). Potrafią nauczyć się otwierania różnego rodzaju wejść, w tym ze skoblami. Czasem udaje im się oswobodzić z pułapek, zwłaszcza drewnianych (mogą w nich wydrapać dziurę).
Złapanie kuny nie jest łatwe i wymaga cierpliwości. Odłowioną kunę wywozi się na tereny leśne, z dala od siedzib ludzkich i wypuszcza. Kun nie należy dotykać, gdyż mogą być źródłem wścieklizny. W razie ugryzienia przez kunę trzeba zasięgnąć porady lekarskiej.
? Kuny zakładają gniazda nie tylko w celu wychowania młodych. Legowiska, nawet po kilka w różnych miejscach, mają też samotne samce. Wyściełane są m.in. piórami. Dość często znajdują się w narożnikach budynków. Na zimę kuny robią legowiska cieplejsze.
3. Zabezpieczenia na rynnach i drzewach
Kiedy na strychu „zaczyna straszyć”, a potem okazuje się, że to kuna, wiele osób zastawia się, jak zwierzę wchodzi tak wysoko. Kuny nie wspinają się po pionowych murach. Najczęściej na poddasza dostają się po konarach drzew, które rosną w pobliżu budynków. Czasem kuny wchodzą na dach lub strych po rynnach, piorunochronie, drabinie, a nawet pnączach.
Trzeba im to uniemożliwić. Drzewa i pnącza warto przyciąć tak, aby gałęzie nie znajdowały się blisko dachu. Należy też pamiętać, by nie zostawiać drabin ustawionych przy wejściach na strych. Można też na pnie drzew oraz rynny zakładać specjalne kolce skierowane w dół. Uniemożliwiają one kunom wspinaczkę.
? Kuna to zwierzę, które pod względem higieny zachowuje się podobnie jak kot. Oswojone osobniki korzystają w kuwety wypełnionej piaskiem. Dzikie kuny wybierają miejsce na toaletę, z której regularnie korzystają.
4. Nietypowy hałas
Kuny mają bardzo wrażliwy słuch. Nie tylko słyszą doskonale, ale i potrafią też zapamiętywać dźwięki. Płoszy je hałas nietypowy (niekoniecznie głośny), którego nie znają. To mogą być np. ultradźwiękowe odstraszacze zwierząt, których dźwięk jest niesłyszalny dla ludzi, albo huk nowej maszyny rolniczej.
Kuny przyzwyczajają się do dźwięków takich jak kroki, rozmowa, praca silnika samochodowego, telewizor, rżenie koni, a nawet bicie w dzwony. Płoszą je dźwięki, także ciche, których nie słyszały wcześniej. Dlatego zdarza się, że wyprowadzają się z posesji, jeśli zdarzy się coś nietypowego, np. duże przyjęcie rodzinne albo gra na instrumencie, którego wcześniej nie słyszały.
? Kuny oswojone, podobnie jak koty i psy, potrafią odróżnić kroki domowników od gości oraz reagują na swoje imię. Rozpoznają też warkot obcego samochodu czy ciągnika. Jeśli czują się bezpieczne, śpią twardo. Budzi je zaś np. przebiegnięcie myszy czy skradanie kota.
5. Naturalni wrogowie
Kuny są lżejsze od większości kotów (ważą po 1-1,5 kg). Jednak niewiele kotów jest w stanie wyjść zwycięsko w pojedynku z nimi. Kuny unikają jednak kontaktu z kotami. Płoszy je także obecność psów, a nawet tylko ich zapach. Dlatego kuny rzadko osiedlają się na posesjach strzeżonych przez te czworonogi. Niektóre rasy, jak teriery czy spaniele, mają wrodzone predyspozycje do polowania na kuny. Jeśli na posesji nie ma czworonoga, można spróbować przepłoszyć kunę gotowym preparatem na bazie sierści psa.
Z dzikich zwierząt na kuny polują m.in. lisy, borsuki, wilki.
? Pies to naturalny wróg kuny. Jednak oswojone kuny potrafią zaprzyjaźnić się z psami. Mogą też gustować w psiej karmie. Znane są także przyjaźnie kun oraz koni. Dawniej kuny oswajano, by tępiły szczury i myszy w budynkach gospodarczych. Młode, ślepe kuny oddawano często do karmienia kocicom. Oswajano również kuny dorosłe.