Z artykułu dowiesz się:
Dlaczego trzeba nawozić rośliny na jesień?
W świecie roślin jesień to końcowy okres gromadzenia zapasów przed zimą. Rośliny wbudowują składniki pokarmowe w swoje tkanki, np. kłącza, bulwy czy pnie i gałęzie, dzięki czemu mogą przetrwać w dobrej kondycji do wiosny, mimo niskiej temperatury, braku wystarczającej ilości światła, zamarzniętej gleby, wysuszających wiatrów. Jednocześnie rośliny przygotowują się do kolejnego sezonu wzrostu, kwitnienia, owocowania, wydawania nasion. Łatwo to zauważyć na przykładzie magnolii. Już przed zimą można sprawdzić, ile jest na niej pąków kwiatowych. Ich liczba i wielkość są wskazówkami, czy magnolia była prawidłowo zasilana w sezonie wegetacyjnym.
Nawożenie jesienne jest bardzo ważne z dwóch powodów. Po pierwsze: uzupełnia braki składników pokarmowych w glebie. Po lecie, zwłaszcza upalnym i suchym, brakuje w niej m.in. fosforu i magnezu. Po drugie: nawożenie jesienne to przygotowanie do kolejnego sezonu. Dzięki temu rośliny już od przedwiośnia mają zapewniony dobry start. Gleba jest też przygotowana do siewu oraz sadzenia.
Przeczytaj także: Nawożenie roślin na wiosnę - poradnik
? Jesień to jedna z czterech pór roku w klimacie umiarkowanym. Rozróżnia się jesień klimatyczną oraz jesień astronomiczną. W Polsce jesień astronomiczna rozpoczyna się w momencie równonocy jesiennej i trwa do momentu przesilenia zimowego, co przypada zwykle pomiędzy 23 września a 22 grudnia. W tym czasie noce są coraz dłuższe, a dni krótsze. Jesień klimatyczna zaś to okres, w którym średnia dobowa temperatura powietrza wynosi 5-15C. Za zwiastuny jesieni uważa się takie rośliny jak krokus jesienny i zimowit.
Kiedy zacząć nawozić rośliny na jesień?
Rośliny stopniowo przechodzą w zimowy spoczynek pod wpływem obniżającej się temperatury, coraz mniejszej intensywności nasłonecznienia oraz wydłużania nocy i skracania dni. W połowie sierpnia zaczynają żółknąć i opadać pierwsze liście, mimo iż do rozpoczęcia kalendarzowej jesieni jest jeszcze miesiąc. I właśnie już w sierpniu należy rozpocząć nawożenie roślin na jesień. Najpierw rozsypuje się specjalne nawozy jesienne, w których nie ma azotu, na trawniku oraz pod krzewami i drzewami ozdobnymi. W kolejnych miesiącach trzeba zaplanować zasilanie warzywnika, trawnika oraz innych roślin. Jesienne nawożenie powinno być zakończone najpóźniej w listopadzie.
Przeczytaj także: Zmęczenie gleby – na czym polega
Jakie nawozy stosować jesienią?
Jesienią można zasilać rośliny różnymi nawozami. Najbardziej uniwersalny jest kompost, który można stosować bez ograniczeń. Z nawozów organicznych sprawdza się też obornik, zwłaszcza do nawożenia warzywnika. Praktyczne są mineralne nawozy jesienne, w których nie ma azotu. Co kilka lat bywa potrzebne wapnowanie.
1. Kompost świeży i granulowany
Ten nawóz można robić we własnym ogrodzie. To proste: do kompostownika wrzuca się resztki ogrodowe, np. jesienne liście i chwasty (baz nasion i kłączy) oraz odpadki z kuchni, jak obierki i fusy. Aby przyśpieszyć ich rozkład, można stosować np. Active Komposter.
Po rozłożeniu resztek powstaje kompost, który z wyglądu przypomina ziemię ogrodową. To doskonały nawóz, którym nie można przenawozić. Nadaje się nie tylko do zasilania jesiennego. Kompostem podsypuje się np. krzewy i drzewa owocowe oraz ozdobne, używa do sadzenia, ściółkuje kwiaty cebulowe i byliny, rozrzuca w warzywniku czy na stanowisku pod truskawki. Polecany jest także na podłoże do podwyższonych grządek.
Nie każdy jednak chce lub może mieć kompostownik. Czasem też kompostu własnego jest zbyt mało. Wtedy warto stosować kompost granulowany. Jego przewagą nad kompostem świeżym jest brak nasion chwastów (do kompostownika mogą czasem trafić). Na bazie naturalnego kompostu granulowanego, uzyskanego w 100% z masy owocowo-warzywnej, wytwarzany jest Nawóz Bezpieczny Trawnik. Sprawdza się do zasilania nie tylko murawy, ale także innych roślin ogrodowych i domowych.
Przeczytaj także: Kompostowanie się opłaca – 7 powodów
2. Obornik bydlęcy, koński, kurzy
Jeżeli w ogrodzie jest warzywnik lub podwyższone grządki do uprawy warzyw, jesienią - co 4 lata - ziemię warto zasilić obornikiem. Optymalne terminy to październik i listopad. Użyć można zarówno obornika świeżego, np. z obory lub stajni, jak i granulowanego.
Wersja granulowana jest wygodniejsza. Taki nawóz kupuje się w sklepach ogrodniczych. To Obornik bydlęcy granulowany, Obornik koński granulowany, Obornik kurzy granulowany. Mają postać suchych, niewielkich granulek bez uciążliwego zapachu. Nie zawierają one jaj i larw owadów oraz nicieni, a także nasion chwastów. Granulki obornika, po rozrzuceniu na powierzchni gleby, należy płytko przekopać. W ziemi chłoną wodę i się rozpadają, stopniowo uwalniając składniki pokarmowe. Obornik jest również bogatym źródłem próchnicy, która sprzyja przyswajaniu fosforu i potasu przez rośliny oraz pozytywnie wpływa na rozwój pożytecznej mikroflory w glebie. Ziemia zawierająca próchnicę lepiej magazynuje składniki pokarmowe oraz wodę.
W listopadzie, gdy ziemia jest już lekko zamarznięta, można również rozsypać cienką warstwą obornik granulowany bydlęcy na trawniku. Jesienią należy unikać rozsypywania obornika granulowanego na rabatach z bylinami, pod krzewami i drzewami. Azot w nim zawarty może przyczynić się do wydłużenia sezonu wegetacyjnego roślin, co skutkuje np. mniejszym zdrewnieniem pędów. Takie rośliny mogą być bardziej narażone na przemarznięcie. Na przełomie lata i jesieni do tych roślin lepiej używać specjalnych nawozów jesiennych, które nie zawierają azotu.
Przeczytaj także: Obornik granulowany – jak stosować jesienią oraz Jak stosować płodozmian warzyw - poradnik
3. Specjalne nawozy jesienne
Od sierpnia do października – co 3-4 tygodnie – do nawożenia roślin ozdobnych i trawników stosuje się specjalne nawozy jesienne. W ich składzie nie ma azotu. Zawierają za to dużo zwłaszcza fosforu i potasu. Oba te składniki umożliwiają roślinom przezimowanie w dobrej kondycji i lepszy start wiosną. W kolejnym sezonie mają m.in. bardziej intensywnie wybarwione liście oraz obficiej kwitną.
Fosfor bardzo wolno przemieszcza się w glebie. Dlatego rośliny korzystają z niego głównie dopiero od wiosny. Ten składnik sprzyja lepszemu korzenieniu i odgrywa dużą rolę w procesie fotosyntezy. Potas odpowiada m.in. za gospodarkę wodną.
Nawozy jesienne mają najczęściej postać granulek. Na murawy polecany jest Nawóz jesienny do trawników, zaś do roślin iglastych Nawóz granulowany jesienny do iglaków i tui. Uniwersalne zastosowanie ma Nawóz granulowany jesienny do roślin ozdobnych. Nadaje się do zasilania np. bylin, krzewów liściastych, kwiatów cebulowych, róż, pnączy. Ich skład jest bardzo bogaty. Oprócz fosforu i potasu są w nich także magnez oraz minerały, takie jak mączka bazaltowa i bentonit, które działają bardzo długo.
Stosowanie granulowanych nawozów jesiennych jest bardzo proste. W każdym opakowaniu znajduje się tekturowa miarka z podziałką 25 i 50 g. Odmierzoną dawkę nawozu rozsypuje się wokół roślin (50 g na m²), a następnie miesza granulki z górną warstwą ziemi, np. dłonią lub przy pomocy grabi, pazurków, łopatki. Podlewanie sprawia, że składniki nawozu szybciej się uaktywniają.
Nawozy jesienne można też stosować w marcu, czyli wiosną, zwłaszcza jeśli gleba jest sucha, piaszczysta. Pomagają wtedy roślinom regenerować się po zimie oraz przyczyniają się do większej odporności na brak wody latem.
Przeczytaj także: Nawozy jesienne do trawników – jak stosować oraz Jesienne nawożenie krzewów ozdobnych
4. Zielone nawozy do siewu jesienią
Gdy ogród jest dopiero zakładany albo jakiś jego fragment jest pusty, np. z powodu zmiany aranżacji czy po zbiorze plonów, korzystnie jest na przełomie lata i jesieni posiać zielone nawozy. Tak określa się rośliny, które po przekopaniu (nie płycej niż na 15 cm) rozkładają się w glebie i wzbogacają ją w naturalny nawóz.
Roślin na zielone nawozy jest wiele, ale nie wszystkie nadają się do siewu na przełomie lata i jesieni. O tej porze roku jest bowiem coraz chłodniej. Z każdym dniem rośliny mają też mniej światła słonecznego. Gdy urosną, przekopuje się je albo późną jesienią (na glebach cięższych), albo wczesną wiosną (jeśli ziemia jest lżejsza).
W sierpniu można posiać np. koniczynę białą, zwłaszcza jej odmianę Abercrest o drobnych liściach. To roślina z rodziny bobowatych, która wchodzi w symbiozę z bakteriami wiążącymi azot z powietrza na jej korzeniach. Ma niewielkie wymagania co do ziemi, dobrze znosi brak wody, mróz i deptanie. Koniczyna nawozi glebę nawet bez przekopywania! Warto ją siać np. pod drzewami owocowymi. Dzięki niej jabłonie, grusze, czereśnie oraz inne rośliny mają zawsze do dyspozycji azot naturalny, pozyskiwany z powietrza.
Do połowy września siać można wykę kosmatą. To także roślina z rodziny bobowatych, która wzbogaca glebę w azot z powietrza. Jej wymagania co do ziemi są niewielkie. Dość dobrze zimuje. Przez cały wrzesień na zielony nawóz sieje się żyto. Znakomicie poprawia strukturę gleby. Jest źródłem azotu oraz próchnicy. Szybko wschodzi i rośnie nawet w słabej ziemi. Dobrze zimuje. Wartościową rośliną na zielony nawóz jest także rzepik ozimy. Nie tylko wzbogaca glebę w składniki pokarmowe i próchnicę, ale również bardzo głęboko ją spulchnia i ogranicza występowanie nicieni. Dobrze znosi mróz i ma niewielkie wymagania co do gleby. Jednak, jeśli jesień jest sucha, może słabo kiełkować.
Przeczytaj także: Jakie rośliny nadają się na nawozy zielone
5. Nawozy do wapnowania gleby
Co 2-4 lata w ogrodzie często jest potrzebne wapnowanie gleby. Zabieg wykonuje się, aby podnieść odczyn gleby. Dlaczego? Jeżeli odczyn ziemi jest kwaśny lub bardzo kwaśny, wiele roślin nie może przyswajać z niej składników pokarmowych albo pobiera ich za mało (mimo nawożenia). Wśród nich są np. warzywa i trawy. Wyjątkami są rośliny kwaśnolubne, jak azalia, borówka, hortensja, magnolia, różanecznik, wrzos, żurawina. Tych roślin nie wolno wapnować. Często glebę dla nich trzeba nawet zakwaszać! Służy do tego m.in. preparat Podłoże pH minus.
Trzeba koniecznie pamiętać, że zarówno niedobory wapnia, jak i jego nadmiar w glebie mogą szkodzić roślinom. Czasem wapnowanie… nie jest potrzebne. Przed jego wykonaniem warto poznać odczyn wyjściowy gleby. Do jego mierzenia służy np. Zestaw do badania pH gleby. Wynik otrzymuje się po około 30 sekundach. Odczyt pomaga podjąć decyzję, czy wapnowanie jest potrzebne.
Najlepszy termin na wapnowanie warzywnika to późne lato lub jesień, gdy zostaną zebrane plony. Trawnik zaś lepiej wapnować na przełomie października i listopada. Mniej dogodny czas to przedwiośnie, czyli przełom lutego i marca.
Nawóz wapniowy rozsypuje się cienką warstwą na powierzchni ziemi (dawki podane są na opakowaniach). Następnie warzywnik należy przekopać (na głębokość 15-20 cm), a trawnik zagrabić. Do wapnowania nadają się różne nawozy bogate w wapń, ale działające wolno, np. wapno kredowe. Zamiast nich stosować można nawozy wieloskładnikowe naturalnego pochodzenia, które również odkwaszają glebę. W tej roli sprawdzają się np. Dolomit, Bazalt granulowany oraz Mączka bazaltowa.
Wolno odkwaszają glebę oraz jednocześnie wzbogacają ją w inne składniki niż jedynie wapń. Przykładowo, Dolomit wytwarzany jest ze skał dolomitowych. Oprócz wapnia zawiera także magnez, którego deficyt w glebie jest bardzo częsty. To pierwiastek niezbędny, aby w roślinach mógł m.in. powstawać chlorofil (nadającym liściom zielony kolor).
Bazalt granulowany i Mączka bazaltowa powstają ze zmielonych skał wulkanicznych. Ich skład jest podobny, ale różnią się granulacją. Mączka jest sypka (jak mąka), a bazalt granulowany ma postać kuleczek, które rozpadają się pod wpływem wilgoci. Oba nawozy zawierają dużo krzemionki (około 50%). To składnik wzmacniający ściany komórkowe roślin (dzięki temu są bardziej odporne na patogeny). W ich składzie są również m.in. wapń oraz bor, fosfor, jod, magnez, mangan, miedź, potas, siarka, żelazo.
Przeczytaj także: Wapnowanie gleby – kiedy i jakie nawozy oraz Jak i kiedy wapnować trawnik